środa, 12 października 2016

czas na Trondheim


11.09.16

















No właśnie, w końcu wyczekiwany czas na Trondheim ale niestety (jeszcze!) nie dla drona. 'Jeszcze' dlatego, że bardzo chcemy go mieć tutaj z nami i mamy nadzieję, że za jakiś czas tak się stanie. Ale od początku, szybkie wytłumaczenie czemu tutaj w ogóle jesteśmy i co to ma wspólnego z dronami..
Sam pomysł zrodził się jakieś dwa lata temu. Żeby po prostu spróbować czegoś innego. Sporo czasu zajęło nam podjęcie ostatecznej decyzji, rozważenie wszystkich za i przeciw. W międzyczasie pojawił się Leszek, uzyskaliśmy uprawnienia UAVO i załatwialiśmy mnóstwo formalności związanych z wyjazdem. No i w końcu stało się - od sierpnia mieszkamy w Trondheim i kończymy tutaj ostatni rok naszych studiów. A dlaczego tutaj? Uniwersytet w Trondheim ma całkiem wysoki poziom i wydaje się że nauczymy się tutaj więcej przydatnych rzeczy niż na naszej ukochanej uczelni w Krakowie. Poza tym Norwegowie uwielbiają drony. I wykorzystują je nie tylko do zabawy ale właśnie w zadaniach inżynierskich. A o to właśnie nam cały czas chodzi. 
A skoro nie mamy drona to co tutaj na razie robimy? Uczymy się i uczymy. Ale samych ważnych rzeczy, które mamy nadzieję później nam się przydadzą. Poza tym zwiedzamy okolice i planujemy wycieczki na wiosnę. Jak na razie przyzwyczajamy się też do niskiej temperatury i z lekkimi obawami czekamy na zimę i dzień trwający cztery godziny. Ale tak już zupełnie naprawdę to bardzo, bardzo, bardzo nam się tutaj podoba! 
A co u Leszka? Nie, nie schowaliśmy go do piwnicy, żeby leżał samotnie i czekał na nasz powrót. Jest w dobrych rękach swojego taty chrzestnego. I lata, i tworzy wspaniałe ujęcia i czeka na kolejne zlecenia. I tak jak wspomniałam na początku, cały czas myślimy o sprowadzeniu go tutaj do nas. 
Tymczasem kilka zdjęć z życia w Trondheim. :)


Grakkalen i widok na miasto. 

widok na Grakkalen 

jeszcze zielone drzewa i dużo słońca

Pełno tutaj norweskich lasów i jezior
i wszystkie zachody słońca są tutaj bardzo ładne
a w wakacje nie jest tutaj zupełnie ciemno w nocy
a październik to miesiąc zorzy polarnych

które przybierają bardzo różne kształty

z daleka widać tak naszą uczelnie
a tak z bliska


a to zdjęcie sprzed dwóch dni. i tak przyszła jesień.